Ostatnio zmieniony przez Król Gry dnia Pon Paź 15, 2018 3:05 pm, w całości zmieniany 2 razy
Gość Gość
Temat: Re: Yu Hamin Sro Cze 01, 2016 7:13 pm
+3 punktów do śpiewu
Spoiler:
Pytanie, dlaczego Hamin nadal był w wytwórni zapewne zadawał sobie nie tylko on, ale także większość osób, które miały okazję jakoś spędzić z nim odrobinę więcej czasu i zauważyć, że właściwie to on na lekcjach nie bywa, a śpiewak jest z niego naprawdę mierny, bo inaczej się tego ująć po prostu nie da. No ale chłopak wiedział, że jeśli nagra kolejny filmik, to nie powinni go wywalić, bo przynajmniej coś zrobił. Niewiele, bo niewiele, ale lepsze to niż nie robienie niczego i leżenie do góry brzuchem, co również zdarzało mu się czasami robić. Więc on tutaj się ładnie postara, przez następne 10 minut, żeby zrobić odpowiednie wrażenie i dalej wróci do swojego spokojnego trybu życia, gdzie nikt nie zawraca mu głowy, nigdzie mu się nie śpieszy, no i w ogóle żyć, nie umierać, można by podsumować! - Jakoś nie lubię tego... - Mruknął sam do siebie, kiedy sięgnął po telefon, żeby nagrać w końcu ten głupi filmik. Jakby naprawdę nie mogło być samo audio, co to za problem? Czy to, że nauczycielka zobaczy jego twarz jakoś wpłynie na ocenę jego osoby? Chyba powinna bardziej skupiać się na jego wokalu, a nie wyglądzie... No ale, od dawna wiedział, że w tego typu wytwórniach nie zawsze liczy się talent, tylko głównie to, jak się wygląda. - Dzień dobry. - Zaczął nagranie, kiedy już przygotował się ze wszystkim. Na kartce miał zapisany tekst piosenki, a sam siedział wygodnie na swoim łóżku. - Nazywam się Yu Hamin i zaśpiewam piosenkę AFI - Prelude. - Po tym krótkim przedstawieniu się poprawił kartkę w dłoni i zaczął śpiewać a capella. Ani razu nie spojrzał jednak w kamerę, cały czas śledząc tekst. Oczywiście darował sobie to "ooo", które jest między zwrotkami. Gdy skończył, to wyłączył nagrywanie, przesyłając je od razu do kobiety.
+dodane
Han Sihyun
Wiek : 30 Wzrost i waga : 166/48 Orientacja : bi
Temat: Re: Yu Hamin Pon Paź 15, 2018 2:37 pm
+4 śpiew
Spoiler:
Nie oszukujmy się, bycie w wytwórni pociąga za sobą obowiązek ciągłej pracy i rozwijania się. Nie można przecież żerować będąc tutaj, nie dając z siebie niczego w zamian. A nagranie krótkiego filmiku jest o wiele przyjemniejsze i prostsze, niż przebywanie na lekcjach, w zapełnionej sali. Wszędzie głośno, trzeba się przedstawiać, mieć bezpośredni kontakt z innymi i z nauczycielem, Hamin stronił od czegoś takiego. Obiecuje sobie za każdym razem, że postara się to zmienić, a na następnych zajęciach już się pojawi, ale jedynie na myślach się kończy, a czyny to co innego. Szlajanie się po korytarzach jest o wiele bardziej kuszące. Uruchomił nagrywanie w telefonie, siadając przed urządzeniem. O wiele bardziej wolałby nagrać na dyktafon sam dźwięk, niż swoją twarz i całą postawę, ale doskonale wiedział, że nauczyciel woli mieć pewność, że to on śpiewa. Samym dźwiękiem można by trochę oszukać, a tego przecież nikt nie chciał. Zaśpiewał fragment jakiejś chińskiej piosenki, starając się jednak jak najlepiej do tego przyłożyć. No ale nie oszukujmy się, bez rozgrzewki i ciągłych ćwiczeń nie mógł zaprezentować pełni swoich możliwości, więc utwór w jego wykonaniu brzmiał po prostu przeciętnie. Niby chciał skupiać się wokół śpiewu, a jego poziom nadal pozostawał w tym samym miejscu. Wszyscy stawali się coraz lepsi, a on nadal był taki sam. Zakończył piosenkę, szybko wyłączając nagranie. Skrzywił się niezadowolony, nie będąc ani trochę usatysfakcjonowany swoim wykonaniem, ale trudno. Musi pokazać wytwórni, że jednak coś robi.