IndeksSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

Share
 

 Song Byungho

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Song Byungho

Song Byungho

https://trainee.forumpolish.com/t393-song-byungho#935 https://trainee.forumpolish.com/t394-byung-byung#938 https://trainee.forumpolish.com/t395-byungho#939
Wiek : 17
Wzrost i waga : 178 / 61
Orientacja : homo
Partner : Eunchannie

Song Byungho Empty
PisanieTemat: Song Byungho   Song Byungho EmptyPon Cze 06, 2016 7:53 pm


Song Byungho
» Kim Hanbin (B.I) «

Seoul

profesja
uczeń
data urodzenia
04.08.2000 r.
pochodzenie
Seul, Korea Południowa
znane jezyki
koreański, japoński
orientacja
homoseksualna

HISTORIA
- To miała być dziewczynka. Naprawdę - wyszeptała młoda kobieta nad kołyską swojego pierworodnego. Otaczały ją różowe ściany, pod palcami czuła różany jedwab, którym obite było łóżeczko. W środku spał Byungho, całkowicie nieświadomy tego, że jego narodziny pokrzyżowały plany układane już pół roku przed jego przyjściem na świat. Pan Song, głowa podupadającego imperium biznesowego, jedynie pokręcił krytycznie głową, spoglądając na żonę, jakby to ona była winna błędu lekarskiego określającego ich pierwsze dziecko jako dziewczynkę. Na sto procent.
Przez okres dzieciństwa nikt nie dawał mu znać o tym, jak wiele odebrało im jego przyjście na świat. Kontrakt, mający zapewnić firmie dobre imię, nie został zapomniany, ale nikt nie wciągał w problemy małego szkraba raczkującego po swoim, już niebieskim, pokoju. Za to dostawał wszystko. W miarę jak rodzina wychodziła i wpadała w dołki finansowe, najmłodszy jej członek otrzymywał to lepsze, to gorsze prezenty, ale zwykle wystarczyło chwilowe gaworzenie, aby już chwilę później ściskał w dłoniach nowiutką grzechotkę albo samochodzik. W przedszkolu nauczyciele go nienawidzili, dzieci korzystały z drogich zabawek, a chłopczyk zawsze był chętny do dzielenia się i zdobywania znajomych. W szkole sprawa wyglądała podobnie, tylko wtedy zamiast ciągłej zabawy dostał szereg nauczycieli, którzy po zajęciach w szkole wbijali mu do głowy rzeczy dodatkowe, takie jak japoński, gra na fortepianie czy nawet nauka znaków drogowych, w razie jakby chciał później zdać na prawo jazdy. Przez cały ten czas uśmiech nie schodził mu z twarzy i uparcie parł do przodu, chłonąc nowe możliwości, chcąc być większym, dojść najwyżej ze wszystkich, których miał wkoło. Z czasem zaczął jednak mniej szanować inne osoby. Jasne, kłaniał się starszym i okazywał idealne maniery, ale nie czuł żadnej potrzeby starania się o czyjekolwiek względy. Jeśli ktoś chciał się przy nim trzymać, po prostu to robił, a jak nie chciał, Byungho nie robił z tego powodu żadnego zamieszania.
Zaczynając liceum został okrzyknięty egoistą, ale mimo to miał łańcuszek znajomych liczących na podniesienie swojego statusu społecznego. Był znany. Firma Song patronuje wielu znanym markom, a dzięki temu mają pieniądze i nikt nie musiał wiedzieć o tym, że przyszłość tego biznesu jest zagrożona. Byungho akceptował to, że zwracał na siebie uwagę i po prostu nauczył się z tym żyć, ponieważ to co myślą o nim inni nie jest dla niego istotne. Mogli go mieć nawet za szympansa, on i tak myślał jedynie o dalszym pięciu się po szczeblach kariery. Chciał być gotowy na start w dorosłość.
Aktualnie jego rodzina próbuje wyjść z kryzysu, z którego szesnaście lat temu miała ich uratować domniemana córka, a on zdobywa nowe sukcesy w liceum. Szkoła, życie towarzyskie, pierwsze zauroczenia i inne aspekty życia nastoletniego są dla niego codziennością i za nic nie chciałby tego przedwcześnie stracić.

CHARAKTER
Zobojętnienie. Znieczulenie. Nieżyczliwość. Oziębłość. Każde z tych słów oznacza mniej więcej jedno i to samo i dokładnie to stało się z Byungho na przestrzeni lat. Nastolatek, mający życie bez zmartwień, dostający wszystko na pstryknięcie palców, ktoś, kto powinien iść przez życie z uśmiechem na twarzy, stał się po prostu chłodny na otaczający go świat. Dlaczego? Taka była kolej rzeczy. Nie ma sensu szukać podłoża psychicznego takiego zjawiska, nie ma sensu usprawiedliwiać go jakimikolwiek zaburzeniami postrzegania świata. Szczerze mówiąc, stał się taki z własnej woli. Świat przestał go obchodzić, staranie się o czyjąkolwiek sympatię stało się czynnością całkowicie bezsensowną - kto będzie chciał, ten będzie się z nim trzymał. W końcu jedynymi osobami, na które jest skazany jest jego rodzina, cała reszta świata może wybrać i on nie ma zamiaru utrudniać im decyzji zgrywaniem miłego. Zwykle robi dokładnie to, na co ma ochotę. Rzadko kiedy miewa wątpliwości, czy myśli dwa razy, ponieważ żyje w przekonaniu, że odkładanie czegokolwiek w czasie zbliża nas do śmierci.
Ogólnie rzecz biorąc jest w miarę przyjemnym towarzystwem, lubi żartować, zawsze znajdzie coś, dzięki czemu przełamie nudę, a i ma też bijące serce, które raz na jakiś czas się ujawnia. Dlatego też, jeśli przebije się przez skorupę egoizmu, można znaleźć też człowieka, który naprawdę się przejmuje. Nie jest to łatwe, a raz uzyskane nie będzie trwało wieki, ale przecież każdy ma w sobie coś z człowieka.

ZAINTERESOWANIA
Fortepian - zarówno granie jak i zwykłe strojenie bądź czyszczenie instrumentu, jest tym, co czasami pomaga mu uspokoić nerwy po męczącym dniu. Kiedy nie wiadomo gdzie go szukać, to wcale nie będzie w swoim pokoju, a w salonie, płynąc palcami po klawiszach i dając się ponieść muzyce.
Języki - chociaż osobiście zna jedynie dwa, te najbardziej mu potrzebne, podobają mu się różnice między wymowami, pisownią, to jak dialekty zmieniają się w zależności od miejsca. Umie rozpoznać chyba każdy satoori z Korei.
Szybka jazda - ryzykowne, ale dające satysfakcję. Byungho nie posiada prawa jazdy, ale wystarczy posiadanie kilku starszych znajomych, aby być w stanie nauczyć się prowadzić auto, po parkingach i jedynie w środku nocy, ale czasami dostaje też pozwolenie na jazdę poza miastem i wtedy lepiej modlić się, aby nie wjechał w żadne drzewo, bo impet byłby bez dwóch zdań zabójczy.
Zakupy - ciężko stwierdzić dlaczego, ale wydawanie pieniędzy rodziców sprawia mu niesłychaną frajdę, więc niczym zaskakującym są prezenty dawane znajomym bez powodu.

INNE
> jest leworęczny,
> żyje ze świadomością, że gdyby był dziewczyną, właśnie przygotowywałby się do ślubu,
> jest plan, aby przejął firmę rodziców, ale to nic pewnego,
> uwielbia jogurty bananowe,
> nie potrafi kłamać,
> chciałby posiadać węża,
> ale za to ma psa - Shih tzu, który zwie się Kabanos,
> trzyma swoją orientację w tajemnicy,
> jest uczulony na gluten (nie mylić z celiakią),
> zawsze ma przy sobie gumy do żucia oraz taśmę klejącą.
Powrót do góry Go down
Król Gry
Admin
Król Gry



Song Byungho Empty
PisanieTemat: Re: Song Byungho   Song Byungho EmptyPon Cze 06, 2016 8:01 pm

Akcept.
Powrót do góry Go down
 
Song Byungho
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: HYDE PARK :: Stare Karty Postaci-
Skocz do: