Du Ming

Już od dłuższego czasu Ming miał zamiar wykazać się swoją umiejętnością śpiewu. Dlatego właśnie uznał, że nagranie coveru dla jednej z nauczycielek będzie dla niego idealnym zadaniem. Nawet jeśli nie mógł posługiwać się językiem koreańskim ani chińskim. Jednak nie ma tego złego. W końcu nie narzucono mu konkretnego utworu, a jedynie nieco zawężono pole wyboru także nie musiał za długo głowić się nad repertuarem. W końcu dość szybko zdecydował się na Three Days Grace 'Human Race'
Po wejściu do studia nagraniowego rozpoczął cały proces rozgrzewki począwszy od wydawania z siebie syczących czy buczących dźwięków, a skończywszy na tradycyjnym odśpiewaniu gamy. Po chwili wziął łyk wody, żeby przepłukać i nawilżyć gardło jak i po prostu napić się nieco przed rozpoczęciem swojego zadania.
Z początku śpiewał dość subtelnym i spokojnym głosem i dopiero przy prawidłowych słowach pierwszej zwrotki włożył w swój śpiew dużo więcej energii. Chciał, by każde słowo było głośne i wyraźne. Zwłaszcza starał się umiejętnie operować swoim głosem, gdy przechodził na wyższe tony lub wprawiał go w vibrato podczas refrenu. Gdy tylko skończył nagrywanie miał nadzieję, że udało mu się przekazać piosenkę z całą swoją mocą, a zwłaszcza ożywić mrukliwe niższe dźwięki wplatając między nie nieco subtelniejszy wokal.
Kiedy tylko nagrywanie się już skończyło, Ming opuścił swoje miejsce w kabinie nagraniowej i udał się po świeżo nagraną płytę z coverem. Miał nadzieję, że wszystko nagrało się jak trzeba, a Im seonsaengnim będzie zadowolona z tego, co usłyszy gdy odtworzy nagranie. Właśnie z taką myślą opuścił studio, zamykając za sobą drzwi z lekkim trzaśnięciem.