IndeksSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

Share
 

 Kwon Kireum

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Kwon Kireum

Kwon Kireum

https://trainee.forumpolish.com/t292-kwon-kireum#488 https://trainee.forumpolish.com/t293-let-s-meet#489 https://trainee.forumpolish.com/t294-connor-kwon#490
Wiek : 23
Wzrost i waga : 176 / 66
Orientacja : homoseksualna

Kwon Kireum Empty
PisanieTemat: Kwon Kireum   Kwon Kireum EmptyPią Maj 20, 2016 7:51 pm


Kwon Kireum
» Ham Seungjin«

BNS

profesja
trainee
data urodzenia
15.10.1994
pochodzenie
Cambridge, Wschodnia Anglia, Wielka Brytania
znane jezyki
brytyjski angielski, koreański, niemiecki, francuski
orientacja
homoseksualna

HISTORIA
Chcąc poznać czyjąś historię powinno się zacząć od samego początku, od tego jak poznali się rodzice tej osoby, w jakich warunkach przyszła ona na świat, czy pierwszą rzeczą po otwarciu oczu było światło na nieprzyjemnej sali operacyjnej czy delfiny w wielkim basenie, i takie tam... To wszystko szczegóły, ale pozwólcie, że trochę wam ich przytoczę. Otóż mama naszego malca, Yura, poznała jego ojca na studiach. To była wielka, namiętna miłość, która trwała jednak mniej jak pół roku. Mężczyzna odszedł, jego imię nigdy więcej nie padło, a rozżalona dziewczyna została sama. W wyniku nawiązania tej bliskiej znajomości poczęło się jednak nowe życie. Samotna matka przy nadziei znalazła pocieszenie w ramionach swojego wieloletniego już wówczas przyjaciela, Misoonga, który nie tylko kochał ją jak siostrę, ale darzył ją szczególnym uczuciem. Przyjaciele postanowili się pobrać i stworzyć dom dla malca w brzuchu Yury. Ojciec Misoonga nie był zbyt przekonany co do związku z "puszczającą się na prawo i lewo pannicą", jednak nie miał zamiaru krzyżować planów młodych. Miesiąc przed porodem odbyła się skromna ceremonia ślubna w kościółku katolickim na obrzeżach Kolonii, na którą zaproszono tylko najbliższą rodzinę i kilkoro przyjaciół pary. Właśnie! Wspomnieć należy, że wszystko dzieje się w Anglii. Otóż po ceremonii nowożeńcy przeprowadzili się na dobre do Cambridge, gdzie Misoong dostał pierwszą pracę w firmie. Choć była ona znacznie poniżej jego kompetencji, przyjął ją chętnie, by móc utrzymać swoją rodzinę, która już wkrótce miała się powiększyć. Connor, bo tak brzmi europejskie imię malca, urodził się w październiku, konkretnie 15 dnia tego miesiąca, o godzinie 15:23. Poród odbył się siłami natury, trwał niecałe dwie godziny, matka i dziecko czuli się nadzwyczaj dobrze. Chłopiec dostał elegancką dychę w skali Apgara i nie stwierdzono u niego żadnych rozwojowych nieprawidłowości. Do czasu. W wieku dwóch lat zachorował ciężko na odrę, która przez swój bardzo ostry przebieg musiała być leczona antybiotykami. U małego dziecka antybiotyki o silnym działaniu mogą wywołać nieodwracalne zmiany w mózgu i układzie nerwowym, dlatego tak ważne było, by pilnować dokładnie wielkości i ilości dawek. Po zwalczeniu choroby wszystko wróciło do normy. Pozornie. Yura zauważyła pewne nieprawidłowości w rozwoju swojego synka w okolicach trzeciego roku życia. Wtedy to stwierdziła, że nie reagował on na niektóre dźwięki, gdy ktoś znajdował się po jego lewej stronie, miał tendencje do obracania głowy w prawo, czy nasłuchiwania wyłącznie jednym uchem. Zabrała go więc do lekarza. Stwierdzono u niego lewostronny niedosłuch nabyty wywołany antybiotykoterapią. Dobrą wiadomością było jednak, że niedosłuch ten przybrał najlżejszą możliwą formę, czyli lekki ubytek słuchu. Chłopak miał to szczęście, że problem zdiagnozowano bardzo szybko i przez stymulację słuchu udało się wyprowadzić go do stanu bliskiego zwyczajnemu funkcjonowaniu. Od tamtego czasu ma niezwykłe upodobanie do wibracji i muzyki, którymi wspierano jego rozwój. Co prawda nadal woli, gdy mówi się do niego w konkretny sposób, lub stara się siadać przy rozmówcy tak, by był on po jego prawej stronie, ale środowisko niekorzystne akustycznie nie jest dla niego wyzwaniem. Yura zrezygnowała z pracy zawodowej i zapisała się na kursy dotyczące pracy z dzieckiem z niedosłuchem i innymi wadami słuchu, by po pierwsze zgłębić problem, a po drugie, by móc pomóc tym, którzy mają znacznie gorzej od jej syna. Kireum, bo tak brzmi jego koreański imię, uczęszczał na odpowiednią terapie wspierającą rozwój i nauczył się dodatkowo, poniekąd zapobiegawczo, czytać z ruchu warg. Ta umiejętność nie jest mu specjalnie potrzebna, ale potrafi z niej korzystać. W tamtym czasie wykryto u niego także ogniska padaczkowe powodujące chwilowe napady nieświadomości, lekką formę padaczki niewywołującą żadnych ubytków intelektualnych. Napady nieświadomości występują najczęściej do 14 roku życia, a następnie zanikają. U niego było podobnie. Po ukończeniu 15 roku życia napady ustały niemal zupełnie, a w ostatnich latach nie pojawiają się wcale. Chłopak mimo ubytku słuchu okazał się osobą bardzo uzdolnioną muzycznie. Od przedszkola wykazywał zainteresowanie instrumentami i piosenkami, szybko się ich uczył, z łatwością wykonywał i chętnie brał udział we wszelkiej aktywności związanej z muzyką. W szkole brał udział w dodatkowych lekcjach śpiewu, należał do szkolnego chóru, gdzie wielokrotnie otrzymywał partie solowe, lub duety, ponadto nauczył się samodzielnie grać na gitarze, a po zajęciach szkolnych chodził na prywatne lekcje gry na pianinie i skrzypcach. Terapia wibracyjna, na którą uczęszczał przez lata pozwoliła mu nauczyć się rozróżniać także delikatne drgania. Można więc stwierdzić, że muzyka towarzyszyła mu od zawsze. Po zdaniu A-Level z francuskiego, sztuki, muzyki i historii, przeprowadził się z rodzicami w wieku 17 lat do Seulu, gdyż jego ojcu zaproponowano dobrze płatną posadę. Jako, że chłopak od najmłodszych lat swoje życie związał z muzyką, postanowił spróbować sił w castingu do wytwórni. Ku własnemu zdziwieniu po tygodniu od przesłuchania, na którym zaprezentował głównie swoje umiejętności śpiewu, otrzymał list z informacją, że dostał się do wytwórni.

CHARAKTER
Ciężko dokładnie określić jakiego rodzaju osobą jest Kireum. Najtrafniejszym byłoby chyba stwierdzenie, że to promyczek radości w pochmurny dzień, który oświetla swoim blaskiem bardzo dziwne dziecko stojące na środku polanki i bawiące się w oblężenie zamku podczas obserwacji mrówek kierujących się do mrowiska. Jest bardzo żywiołowy, wylewny i uczuciowy. Duże znaczenie ma dla niego dotyk w kontakcie z drugim człowiekiem. Wydaje się czasem nierozgarnięty, ale jest dość mądry, swoje wie i tak naprawdę mógłby rozwijać się dalej nie tylko w kierunku muzycznym, ale i psychologicznym. Jest otwarty, miły, zawsze uśmiechnięty, czasem robi z siebie celowo idiotę na oczach innych, byleby tylko wywołać na ich twarzach grymas przypominający parsknięcie. Nie lubi, gdy ludzie wokół niego są ponurzy. Gdy ktoś płacze, Connor ma tendencje do płakania razem z nim. Jest wrażliwy na czyjąś krzywdę. Nie należy do najlepiej zbudowanych, ale ochoczo staje w obronie innych, nawet jeśli znaczy to dla niego podbite oko. Ma silne poczcie sprawiedliwości, które jest bardzo subiektywne, ale gdy tylko ktoś łamie sposób, w jaki je postrzega, budzi się w nim złość. Emocje, które przeżywa widoczne są na jego twarzy i w jego zachowaniu. A propos zachowania, jest strasznie przerysowane, teatralne, karykaturalne. Wyolbrzymia nic nieznaczące sytuacje nadając im komicznego wyrazu.

ZAINTERESOWANIA
* muzyka - śpiew, pisanie piosenek, gra na instrumentach, wibracje, muzykoterapia.

* rysunek - szkic, praca ze światłocieniem.

* języki obce

* literatura - fantastyczna, horrory, thriller, powieści psychologiczne

* pająki – dziwne hobby, ale interesują go zarówno gatunki, życie i upodobania, oraz tajniki hodowli i takie tam…

* parodie i kabarety – sam jest tak przerysowany w swoim zachowaniu, że to poniekąd część jego osobowości.

INNE
Umiejętności



* śpiew - ma melodyjny, dość wysoki, ale głęboki głos, którym świetnie oddaje emocje

* gra na instrumentach – sam nauczył się grać na gitarze, pobierał lekcje gry na pianinie i na skrzypcach, wszystkie trzy instrumenty zna bardzo dobrze

* czyta z ruchu warg – nieczęsto wykorzystywana, acz przydatna umiejętność

* rysunek – fascynuje się światłocieniami i szkicem za pomocą ołówków i węgla

* języki – mówi płynnie po koreański i po angielsku z brytyjskim akcentem; dodatkowo jego ojczym urodził się w Niemczech, co sprawiło, że Connor uczył się także i tego języka, by komunikować się z dziadkami z jednej strony. W szkole uczył się francuskiego, który opanował w stopniu średnio zaawansowanym.



Rodzina




Kim Yura [43 lata] – matka; pani domu, z wykształcenia prawniczka. Skończyła studia krótko po urodzeniu swojego pierwszego i ostatniego dziecka. Po poronieniu postanowiła nigdy więcej nie próbować kolejnej ciąży, by uniknąć przykrych rozczarowań. Po wykryciu niedosłuchu u jej dziecka podjęła pracę na rzecz stowarzyszenia rodziców dzieci z wadami słuchu, gdzie po przejściu odpowiednich szkoleń, zaczęła prowadzić warsztaty dla rodziców, którzy chcą usprawniać funkcjonowanie swojego maleństwa. Bardzo czuła, kochająca, wrażliwa kobieta, która poświęca się dla rodziny jak tylko może, odnajdując w tym niezwykłą satysfakcję.

Kwon Misoong [44 lata] – ojczym; dyrektor ds. marketingu w dużej firmie. Yurę poznał na pierwszym roku studiów, gdy ona pierwszy raz odwiedziła kampus, by się rozejrzeć. Oprowadził ją po terenie, wymienili się numerami i spędzali długie godziny na wymienianiu wiadomości i poznawani się. Po tym, jak dziewczyna rozpoczęła naukę w Cambridge, zaczęli spotykać się bardzo często i zrodziła się między nimi niezwykła przyjaźń. Misoong kochał ją od dawna, gdy ona, w porywie serca poszła do łóżka z innym. Nie zraziło go to. Był tam, by ją pocieszyć, otrzeć jej łzy, a w końcu i wychować jej dziecko. Od samego początku traktował Connora jak swojego syna, nigdy nie dał mu do zrozumienia, że mogłoby być inaczej, a ponadto nie planuje nigdy mu o tym mówić.

Kwon Soohyun [70 lat] – dziadek od strony ojczyma; emerytowany nauczyciel historii w niemieckiej szkole dla obcokrajowców w Kolonii. Bardzo mądry, oczytany człowiek, który mimo swojego wieku wciąż jest bardzo światły, a jego poziom funkcjonowania umysłowego prześciga niejednego dwudziestolatka. Początkowo nie popierał małżeństwa syna z Yurą, ale gdy Connor przyszedł na świat, jego podejście do tej sprawy zmieniło się o 180 stopni.

Kwon Emma [73 lata] – babka od strony ojczyma; wykładowca na uczelni w Kolonii. Niemka urodzona w Berlinie, mieszkająca od lat w Kolonii, gdzie poznała swojego Soohyuna. Czarująca, niezwykle ciekawa osobistość. Autorka kilku książek o sytuacji kobiet w epoce wiktoriańskiej, opowieściach zebranych od osób pamiętających drugą wojnę światową, oraz kapitalizmie.

Kim Yuhwan [76 lat] – dziadek od strony matki; właściciel restauracji. Człowiek, który w swoim życiu był już chyba w każdym miejscu na ziemi, ale w końcu i tak wrócił do Seulu, gdzie otworzył biznes. Nie wrócił jednak sam. Z ostatniej podróży przywiózł do Korei swoją małżonkę, Japonkę.

Miyanagi Hosuka [71 lat] – babka od strony matki; pani domu, pomaga mężowi w prowadzeniu restauracji. Mimo lat spędzonych w Korei wciąż swobodniej czuje się rozmawiając z rodziną po japońsku. Ma kolekcję drzewek bonsai, którą udekorowała lokal restauracji. Jest świetną kucharką i malarką. Jej obrazy zdobią ściany wielu słynnych restauracji.



Ciekawostki





* Ma lewostronny niedosłuch w stopniu lekkim. Nie słyszy dobrze na lewe ucho. Ma tendencje do zajmowania miejsca po lewej stronie rozmówcy, przykładania telefonu tylko do silniejszego ucha, czy nasłuchiwania jedynie prawym uchem. Podczas rozmowy z drugim człowiekiem patrzy mu najczęściej na usta z przyzwyczajenia z czasów, gdy uczęszczał na warsztaty czytania z ruchu warg.

* Jest leworęczny.

* Ma uczulenie na kurz. Objawia się to zaczerwienieniem w okolicy nosa, nagłym pojawieniem się kataru i delikatnym łzawieniem oczu.

* Woli używać europejskiego imienia – Connor - mimo, że aktualnie na wszystkich dokumentach pojawia się imię koreańskie – Kireum, którego nie znosi bo w wolnym tłumaczeniu oznacza to „olej”.

* Ma słabość do pisania listów do przyjaciół z Anglii. Ma obklejone ozdobnym papierem w kwiatki pudełko po butach, w którym składuje wszystkie listy.

* Ma niezwykłe poczucie rytmu.

* Wyrosły mu dwa dolne zęby mądrości, zaś dwa górne nie mają nawet zalążków, więc nigdy się nie pojawią - nie żeby płakał z tego powodu.

* Ma skłonności do pedantyzmu i nadmierne upodobanie do porządku. Jego zdaniem wszystko ma swoje miejsce, a skoro tak, to nikt nie powinien tego przesuwać nawet o centymetr, co zaburzyłoby układ. Jeśli pracuje nad czymś, wszystko układa wokół siebie jak najbardziej symetrycznie jak tylko może.

* Jego chiński znak zodiaku to pies.

* Kocha amerykańskie i brytyjskie seriale. Ma liczne plakaty, soundtracki, płyty DVD z odcinkami i gadżety z seriali tj. Supernatural, Teen Wolf, The Walking Dead, Once Upon a Time, In the Flesh, the Fosters, Penny Dreadfull, The Breaking Bad itd. itp. Nie znosi za to koreańskich dram. Uważa, że są nudne, przewidywalne i za żadne pieniądze nie chciałby w nich wystąpić.

* Ma 25-centymetrowego, pluszowego, białego misia o czarnych oczkach i małym, różowym nosku, ubranego w czerwony szalik, którego zabiera ze sobą w każde miejsce, do którego się przenosi na dłuższy czas.

* Ma niezwykle "czysty i nieskalany" umysł. A przynajmniej tak utrzymuje i stara się, by inni też tak myśleli. Udaje, że nie wyłapuje większości podtekstów seksualnych, o sprawach intymnych praktycznie nie rozmawia, a większość skojarzeń jakie budzą niektóre sytuacji czy obrazy stara się odbierać w bardzo dosłowny, dziecinny sposób. To bardziej jego wybór niż fakt.

* Ma 176 cm wzrostu.

* Mówi przez sen. Zdarza mu się prowadzić całe, mające sens rozmowy z osobą, która się do niego odzywa, gdy ten śpi. Rozmów tych oczywiście nie pamięta po przebudzeniu.

* Nie zna swoje biologicznego ojca. Po prawdzie nie wie nawet, że jego ojczym to ojczym. Żyje w przekonaniu, że jest prawdziwym synem człowieka, którego uważa za ojca. I niech tak pozostanie.

* Jest jedynakiem. Choć mało brakowało, a miałby brata lub siostrę. Jego mama jednak poroniła w ósmym tygodniu ciąży.

* Ma stwierdzone ogniska padaczkowe w mózgu. W dzieciństwie zdarzały mu się epizody napadów nieświadomości, które jednak ustąpiły po 15 roku życia i nie pojawiały się w ostatnich latach.

* Miał już w życiu złamane obie nogi, prawą rękę, obojczyk i kość miedniczą.

* Nie przepada za lataniem samolotem. Woli mieć obie nogi na ziemi, wie wtedy, że grunt jest pewny. Latanie jest dla ptaków.

* Uczy się na własną rękę japońskiego, by móc swobodniej rozmawiać z babcią, ale idzie mu to opornie i powoli. Bardziej duka niż mówi, choć jak coś potrzebuje, da radę za pomocą paru słów i gestów osiągnąć cel.

* W szkole uczył się też języka hiszpańskiego, z francuskiego zdawał A-Level. Jeśli chodzi o hiszpański, cóż, jest to jednak poziom znajomości, który ogranicza się do w miarę ogarniania co się do niego mówi i wydukania paru składnych zdań. Nie można przypisać mu żadnej większej biegłości w zakresie posługiwania się nim.

* Lubi malować paznokcie. Najczęściej wybieranym przez niego kolorem jest czarny, lub biały - często oba na raz.

* Ma dwa kolczyki w lewym uchu.

* Potrafi zrobić szpagat horyzontalny i wertykalny
Powrót do góry Go down
Król Gry
Admin
Król Gry



Kwon Kireum Empty
PisanieTemat: Re: Kwon Kireum   Kwon Kireum EmptyPią Maj 20, 2016 9:25 pm

Akcpet.
Powrót do góry Go down
 
Kwon Kireum
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Kwon Moyeon
» Kwon Yeobi
» Kwon Yeobi
» Kwon Daeil
» Kwon Taegyun

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: HYDE PARK :: Stare Karty Postaci-
Skocz do: