Baek Riyeun

Riyeun to młodsza o trzy lata siostra Noela. Urodzona w grudniu jako wcześniak, prawie miesiąc przed ostatecznym terminem. Rodzice często twierdzili, że była ich prezentem na gwiazdkę o który długo prosili. Ciąża od początku była zagrożona i niepewna, nawet lekarze nie dawali Riri zbyt wiele szans. Jednakże Yeun jako ta uparta nie dość, że przeżyła to i w krótkim czasie nadrobiła miesiąc straty. Trzymała się życia, a rodzice dbali o to aby nic jej nie brakowało. Była ich oczkiem w głowie, małym cudem. Zawsze nieco drobniejsza od swoich rówieśników i nie chodziło tu o różnice rasowe. Była również słabego zdrowia i często chorowała. Najczęściej zajmował się nią wtedy Noel finalnie również kończąc z gorączką. W końcu Ri uwielbiała się przytulać, a na swoim braciszku potrafiła wisieć godzinami. Na szczęście im była starsza tym zdrowsza, a przewlekłe choroby gardła i płuc nie tak częste. Choć charakter rodzeństwo mieli podobne to zainteresowania już nie bardzo. Ri godzinami mogła rysować zamknięta w swoim pokoju tworząc na kartkach inny świat, gdy Noel pozował przed kamerami. Owszem, jej również zdarzało się brać udział w niejednej sesji zdjęciowej, nie wiązała z tym jednak swojej kariery. Gorąco dopingowała swojego brata nazywając siebie fanką numer jeden. Po skończeniu liceum wszyscy spodziewali się, ze wybierze karierę artystki. W końcu tak wielkim zapałem i talentem do tworzenia mogła zostać kimś, ale ona wolała wybrać prawo. Kierunek zaskakujący i ciężki, ale ona była zbyt ambitna i uparta aby sobie nie poradzić. Do czasu. Na trzecim roku jako jedyna przeżyła bardzo poważny wypadek samochodowy. Zmęczony kierowca ciężarówki zasnął za kierownicą i uderzył w samochód Riri. Oprócz niej w pojeździe był jej przyjaciel i dwie bardzo bliskie przyjaciółki. Nie przeżyli tego, a Yeun w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Po trzech poważnych operacjach i prawie dwóch miesiącach rehabilitacji odzyskała władzę w nogach. Jednak wypadek wpędził ją w poważną depresję. Dziewczyna nikła w oczach, zmizerniała, tak jakby straciła chęć życia. Gdy przestała sobie radzić, postanowiła ukrócić swoje męki i udałoby się jej to, gdyby nie Noel. W ostatniej chwili ściągnął ją z barierki, a potem długo tulił do siebie. To on wyciągnął ją z depresji krok po kroku. Nakazał zapomnieć o wypadku i przestać się obwiniać. Riyeun na nowo stanęła na nogi i po rocznej przerwie wróciła na studia. Musiała teraz uważać na siebie dwa razy bardziej ze względu na wcześniejszy uraz kręgosłupa, ale to jej nie przeszkadzało. Obroniła pracę i zakończyła studia jako jedna z najlepszych studentek. Oprócz tego spełniała się również jako projektantka. Stworzone ubrania szybko stały się hitem, co pozwoliło na utworzenie własnej marki. Miała prostą drogę by zostać również naprawdę dobrym prawnikiem, ale świadomie z tego zrezygnowała. Wraz z ukończeniem dwudziestego siódmego roku życia postanowiła wrócić do Korei. Z jednej strony z tęsknoty w końcu swojego brata nie widziała przeszło dwa lata. A z drugiej… Korea, jej rodzinny kraj, kuszący i nieznany, inny. No i był tam Noel.

Riyeun jako zodiakalny strzelec jest ruchliwa i pełna energii. Kocha wolność i lubi być niezależna, przy czym dodatkowo jest uparta i ma cięty język. Jest kreatywna i niekonwencjonalna, potrzebuje dużo swobody. Wiecznie ciekawa, momentami wręcz wścibska i chętna do nauki. Dumna i pewna siebie z niesamowitym poczuciem sprawiedliwości. Na pierwszy rzut oka poważna i chłodna w obyciu, przy bliższym poznaniu znacznie zyskuje. Choć nie posiada może dużego poczucia humoru lubi się śmiać i nietrudno ją rozbawić. Pomocna i uczynna, przy tym hojna. Usilnie próbuje stworzyć sobie wizerunek twardej i nie do złamania, choć tak naprawdę jest wrażliwa i bardzo łatwo ją zranić. W pracy konsekwentna i zawsze osiąga swój cel. Nie toleruje niesubordynacji i niechlujstwa. Jest godną zaufania osobą, ale ciężko się do niej zbliżyć, gdyż obawia się ludzi. Przyjaciół zawsze stawia na pierwszym miejscu, tak samo jak rodzinę. Dba o relację, ale bywa kłótliwa i ciężko ją przegadać czy udowodnić, że się myli. Impulsywna i niekoniecznie cierpliwa. Cięty język i charyzma, ale momentami brak taktu była problematyczny, ale dzięki niemu Riyeun niejednokrotnie załatwiała coś pozornie nie do zrobienia. Bo jej nie da się tak po prostu powstrzymać jak już coś sobie umyśli. Będzie do tego brnęła po trupach, szczególnie jeśli zysk przyniesie to nie tylko jej ale i bliskim. Dlatego właśnie rola menadżera jest jej pisana. Załatwić kontrakt pozornie stracony? Zostaw to Ri.

x To Noel uczył ją chodzić na obcasach.
x Na karku ma wytatuowaną datę wypadku, oraz inicjały każdego z przyjaciół, których wtedy straciła z dopiskiem ‘Don’t forget’
x Na początku niespecjalnie lubiła Rascala, szczególnie iż kocha koty lub tez po prostu się go bała. Znaleźli jednak wspólny język i obecnie Ri go uwielbia (i dokarmia gdy wielki brat nie patrzy).
x Jednym z jej hobby jest dokuczanie Noelowi. Co jak sama tłumaczy wynika z miłości.
x Kiedyś bardzo nie lubiła jak ktoś zdrabniał jej imię. Jej ukochany braciszek robił to notorycznie więc w końcu i ona przywykła.
x Zawsze ma przy sobie szkicownik, gumkę i ołówek.
x Uraz kręgosłupa, który doznała podczas wypadku czasami daje o sobie dać. Dziewczyna ma wtedy niemały problem z funkcjonowaniem bo ból jest naprawdę okropny i obezwładniający. Dlatego aby zapobiec tego typu sytuacją przynajmniej trzy razy w tygodniu, przez godzinę nosi kołnierz ortopedyczny. Dodatkowo stara się nie chodzić w obcasach więcej niż dwie, maksymalnie trzy godziny. Każdego wieczoru wykonuję również serię ćwiczeń rozluźniających.
x Od czasu wypadku boi się prowadzić samochód.