Bang Jihye

Za górami, za lasami, a dokładniej w Daegu, czwartym co do wielkości mieście Korei, spotkała się dwójka młodych ludzi z dwóch różnych światów. On - chłopak z bogatej rodziny będącej właścicielem dochodowego banku, ona - dziewczyna z przedmieścia z rodziny jakich miliony. Brzmi jak historia z dramy, prawda? Ale właśnie tak było! Tą dwójką byli Bang Jaehyung i Lee Jaekyung. Zabawna zbieżność imion, czyż nie? Do dziś się z tego śmieją. Nie wiadomo dokładnie w jakich okolicznościach się poznali, a przynajmniej nigdy o tym nie wspominali, jednak spotkanie to zaowocowało w kolejnych latach przyjściem na świat czterech małych Bangów. W tym właśnie naszej kochanej Jihye. Prowadzili sielskie życie, oczywiście jak każdego i ich dotykały też niejednokrotnie kryzysy, ale trzymając się razem potrafili z nich wybrnąć (trzymająca wszystkich w ryzach Pani Lee nawet nie pozwoliłaby by było inaczej). I tak właśnie dzieciaki dorastały, kształtując się w prestiżowych szkołach, uczęszczając na dodatkowe zajęcia zgodne z ich zainteresowaniami, i tak dalej, i tak dalej. Nie będziemy się zbytnio rozwodzić nad nieistotnymi elementami z jej przeszłości. Skupmy się za to na tym w jaki sposób trafiła do BNS. Praktycznie codziennie, gdzie się nie poszło lub nie włączyło, można napotkać rzeczy związane z kpop'em, a nasza dziewczynka szczególnie upodobała sobie rodzimy rynek muzyczny i dużo czasu poświęcała na poznawanie kolejnych artystów i rzeczy z nimi związanych. Powoli przeradzało się to w coś bardziej kreatywnego. Zaczęła uczyć się tekstów i choreografii, wypuszczając co jakiś czas covery. Sprawiało jej to mnóstwo radości. Co prawda jej matka nie była do końca zadowolona, no bo to takie marnowanie czasu bez przyszłości, ale ojciec cieszył się, że córka odnalazła pasję i nawet żartobliwie podsunął pomysł o audycji mówiąc, że urodzona z niej idolka. Jihye wtedy się tylko z tego zaśmiała, ale im dłużej w tym siedziała tym częściej zaczynała myśleć o tym pomyśle poważnie. Po ukończeniu liceum wyjechała na studia do Seoulu, gdzie rozpoczęła naukę na kierunku związanym z muzyką. Na swoim drugim roku natrafiła na plakat reklamujący audycje w wytwórni o nazwie BNS. Słyszała już o niej, nie raz śledziła nowinki o ich trainee i nawet oglądała koncerty, które organizowali. Wtedy właśnie pomyślała sobie "Raz kozie śmierć, i tak nic z tego nie będzie. Nie z moim wiekiem". Tak więc poszła. I została. Przerwała studia (matka wciąż prycha na nią z tego powodu) i skupiła się na realizowaniu swojej pasji.

Damski kumpel. Chyba tak by można było najtrafniej określić jej osobę. Gdy się na nią patrzy widać zadbaną, ładną dziewczynę i wydawałoby się, że jej charakter będzie równie dziewczęcy co wygląd. A tu jednak niespodzianka! Nie należy do tego rodzaju dziewczyn.  Bardzo często bliżej jej do faceta, przez co zawsze była popularna wśród innych koleżanek. Jest pełna energii i wszędzie jej pełno. Ma wesołe usposobienie i z łatwością nawiązuje nowe znajomości. Praktycznie cały czas można zobaczyć ją uśmiechniętą, a gdy nie, wiedz... że i tak za chwilę jej przejdzie i znowu będzie rozchichotana. Bardzo łatwo przywiązuje się do innych, i tym trudniej odzyskać jej zaufania, gdy ktoś ją zrani, ale mimo tego stara się iść naprzód. Nawet gdy ból jest wielki, woli go zachować dla siebie i uśmiechem odsunąć go na bok, co nie raz skutkuje u niej nawarstwianiem się negatywnych emocji. A  tym nie zawsze umie sobie sama poradzić. Mimo silnej i niezależnej osobowości, jest osobą wrażliwą, choć nie okazuje tego bardzo często. Warto również wspomnieć, że gdy zawiesi na kimś oko lub będzie w związku, potrafi stać się zaborcza i zazdrosna, ale niektórzy uważają to za urocze, prawda?

W jednym wielkim skrócie mówiąc Jihye interesuje się wszystkim co się rusza i ruchu wymaga. Bardzo zawężone zainteresowania, prawda? Ale właśnie taka jest! To wiecznie nadpobudliwe dziewczę szuka sobie zajęć tam, gdzie można się wyżyć. Wszelkie sporty i aktywności fizyczne to jej konik.
Ale oczywiście nie zapominajmy o jej głównej pasji - kpop! Kto by się tego po trainee spodziewał? Hye jak na rodowitego fangirla przystało jest zawsze na bieżąco z nowinkami ze świata muzycznego, a teksty i choreografie do nowych utworów jej ulubionych zespołów ma w małym paluszku. Oczywiście do sasaenga jej daleko, więc nie ma czym się martwić.
Do jej zainteresowań można jeszcze dorzucić pasję kulinarną. Dziewczyna lubi eksperymentować w kuchni, próbować nowych przepisów. Nikt jednak nie powiedział, że jest w tym dobra..

Umiejętności:
- rap i wokal - czyli jak widać ogółem praca głosem. Trzeba przyznać, że dziewczyna ma naprawdę miły do słuchania głos, przez co potrafi wykonać dość szeroką skalę piosenek. Jednak wyżej od śpiewu ceni sobie rap. Podstawy złapała słuchając swoich idoli, a szlifowała sama dla siebie w domu.
- taniec - nie jest mega profesjonalistką i nie ma co liczyć, że ułoży jakąkolwiek choreografię, bo z tego jest noga totalna, ale gdy się wyuczy jakiegoś gotowego układu lub pójdzie poszaleć na imprezie, może pochwalić się kilkoma kocimi ruchami.
- języki - tego z pewnością nie można zaliczyć do jej talentów. Nauka języków przychodzi jej z ogromnym trudem, a jedyny którym potrafi się posługiwać na poziomie komunikacyjnym jest chiński, nie pytajcie czemu, to zagadka dla wszystkich
- gotowanie - jeśli kiedykolwiek zaproponuje wam ugotowanie czegokolwiek to wiejcie póki możecie! Jihye to totalny antytalent kulinarny. Jeśli to jest coś bardziej skomplikowanego niż kanapka czy ramyun to prawie na pewno to sknoci. Ale ramyun robi genialny. Taki wyjątek.


Rodzina:
- Bang Jaehyung (53 l) - ukochany papcio Bang, szycha w banku. Mimo poważnej roboty jest z niego potulny człowieczek, który rozpieszcza swoje aniołki na każdym kroku.
- Lee Jaekyung (48 l) - ukochana mamcia Lee, prowadzi kwiaciarnię. Niby funduszy mają sporo, ale kobitka uparła się by coś robić, więc ma oto swój interesik! Kobieta o złotym sercu, choć w przeciwieństwie do papcia trzyma dzieciaki w ryzach. Ale to dla ich własnego dobra!
- stadko Bangów Juniorów: dwie młodsze siostry, starszy brat i siostra - imiona wszystkich zaczynają się na tą samą literę

Ciekawostki:
- ma paniczny lęk wysokości
-  jest totalną Monbebe
- zanim trafiła do BNS śledziła poczynania ich trainee
- czasami dziwnie się czuje ze świadomością, że w tak późnym wieku zaczęła trening
- nie znosi zapachu kawy
- miała trzech chłopaków, ale z żadnym nie była długo
- gdy się denerwuje przygryza dolną wargę
- jest dość marna z angielskiego, ale jak będzie trzeba to jakoś się dogada
- uwielbia horrory
- leworęczna
- jej ulubiony smak to mięta
- chciałaby być posiadaczką jakiegoś zwierzaka
- jest okropnym partnerem do picia, bardzo szybko się upija
- apple hips