IndeksSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

Share
 

 Sala muzyczna #2

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Król Gry
Admin
Król Gry



Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptySob Maj 07, 2016 6:50 pm

Jeżeli chcesz w spokoju poćwiczyć grę na klawiszach, to niewielkie pomieszczenie jest jak stworzone dla ciebie. Oczywiście nauczyciele też są mile widziani...
Powrót do góry Go down
Kanoe Yuuko

Kanoe Yuuko

https://trainee.forumpolish.com/t179-kanoe-yuuko#208 https://trainee.forumpolish.com/t278-yuuko#448 https://trainee.forumpolish.com/t279-yuu#449
Wiek : 21
Wzrost i waga : 166 | 44
Orientacja : Homoseksualna

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptyCzw Maj 19, 2016 10:36 pm

Yuu na pewno zżerała od środka ciekawość tego, co też jej unnie wymyśliła, że nie chce jej nic powiedzieć. Po prostu miała siedzieć i czekać na nią w pokoju, żeby potem poznać czym jest ta wielka niespodzianka, która nie dawała biednej Japonce spokoju. Ledwo siedziała na łóżku, oczekując aż starsza się pojawi. Zwykle nie była taka niecierpliwa, ale Mi wiedziała dokładnie jak pobudzić jej wyobraźnię i nie dać ani chwili spokoju. Kiedy tylko Yeeun weszła do pokoju, Kanoe poderwała się ze swojego posłania i podeszła do przyjaciółki, która postanowiła swoją tajemnicę zachować dla siebie jeszcze przez chwilę. Młodsza nie miała większego wyboru niż podreptać za nią na czwarte piętro, gdzie weszły do jednej z sal muzycznych. Yuuko niemal od razu zajęła miejsce przy fortepianie, zostawiając na stołku jeszcze trochę miejsca dla swojej współlokatorki.
- Unnie powiesz mi w końcu co to za niespodzianka? - spytała, spoglądając na nią niemal błagalnie. Dłużej już nie mogła wytrzymać. Zresztą Mi wydawała się zdecydowanie bardzo podekscytowana tym, co ukrywała przed swoją młodsza koleżanką.
Powrót do góry Go down
Mi Yeeun

Mi Yeeun

https://trainee.forumpolish.com/t218-yeeun#277 https://trainee.forumpolish.com/t220-yeeun#279 https://trainee.forumpolish.com/t219-fretkowy-telefon-yeeun#278
Wiek : 21
Wzrost i waga : 168/61kg
Orientacja : Heteroseksualna
Partner : Obecnie jest w dość skomplikowanym Minjuno-związku

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptyPią Maj 20, 2016 8:44 am

Pewnie że była podekscytowana! W końcu zaczynała jakoś hmm... na poważniej brać się za swój rozwój? Do tej pory w sumie była taka nijaka, przynajmniej w opinii samej Mi, a to przecież musiało się zmienić. Bo chociaż wcześniej jej to nie przeszkadzało, teraz już zdecydowanie zaczęło. Yeeun już nie była cichą myszką, była średniej wielkości puchatym pomeranianem. A że jeszcze niedawno obiecała sobie, że jej grupa będzie bardziej popularna od duetu Byunkim, trzeba było zabrać się do roboty.
Jednak tak zupełnie sama nie czuła się pewnie. Zdecydowała więc że poprosi kogoś o towarzyszenie sobie, i jej myśl skierowała się ku Yuuko. Przez chwile myślała o Jenny, ale doszłą do wniosku że a) do tekstu który naskrobała lepiej nadal się głos Japonki i b) pozwoli im to zacieśnić więź. Zdecydowanie Mi musiała nawiązać lepsze kontakty z innymi członkiniami zespołu, którego skład wyczytano im na ostatnim meetingu.
Kiedy w końcu znalazły się z Yuuko w sali muzycznej, Mi była szczęśliwa, że może już zrobić dziewczynie niespodziankę i nie musi tego trzymać w sobie.
- No pewnie że ci powiem - uśmiechnęła się siadając obok - W nagłym zrywie weny twórczej udało mi się skreślić parę linijek tekstu, nawet już mam do tego częściowo sklecony podkład. Pomyślałabym, że fajnie by było gdybyś chciała zrobić tę piosenkę ze mną. I dodała też nieco dźwięku pianina do podkładu. Co ty na to?
Powrót do góry Go down
Kanoe Yuuko

Kanoe Yuuko

https://trainee.forumpolish.com/t179-kanoe-yuuko#208 https://trainee.forumpolish.com/t278-yuuko#448 https://trainee.forumpolish.com/t279-yuu#449
Wiek : 21
Wzrost i waga : 166 | 44
Orientacja : Homoseksualna

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptyNie Maj 22, 2016 7:31 pm

To całe szczęście, że dziewczyna zabrała się bardziej za swój rozwój. Ambicje to nic złego, a sama Yuuko od początku starała się celować dosyć wysoko i chyba na razie jej wychodziło to wszystko mniej lub bardziej. Teraz właściwie chciała się nieco bardziej skupić na rozwoju swojego charakteru, żeby tak po prostu nie zginąć nigdzie na scenie, kiedy już uda jej się zadebiutować. I zapewne tak jak Yeeun jej spirit animal byłby jakiś pomeranian. Tylko bardzo mały i bardzo puszysty... taki, którego zagłaskać można na śmierć.
Kanoe nigdy nie lubiła za bardzo trenować czy ćwiczyć w grupie. Najlepiej czuła się w samotności, bo wtedy nie musiała być, aż tak perfekcyjna. Mogła swobodnie popełniać błędy i nie przejmować się czyjąś oceną czyli była na pewno o wiele spokojniejsza. Chociaż chyba rzeczywiście powinna powoli zacząć się coraz bardziej socjalizować i zgrać się z innymi.
Naprawdę nie spodziewała się, że właśnie taką niespodziankę przygotowała dla niej starsza. Chociaż właściwie to miało sens, bo inaczej niby czemu miałyby się znaleźć w sali muzycznej?
- Oczywiście, że jestem chętna. Dziękuję unnie - powiedziała, odbierając od niej tekst piosenki, który przeczytała z zapałem. - Unnie... Ten tekst jest cudowny. Co prawda wprowadziłabym kilka poprawek, ale jest w porządku. Masz do tego może jeszcze jakieś nuty czy coś?
Powrót do góry Go down
Vuong Phuong

Vuong Phuong

https://trainee.forumpolish.com/t144-vuong-quy-phuong https://trainee.forumpolish.com/t191-phoenix#228 https://trainee.forumpolish.com/t192-finnian#229
Wiek : 21
Wzrost i waga : 43kg 162cm
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptyCzw Lip 21, 2016 3:14 pm

// Powiedzmy, że jakiś czas później. //

Phoenix lubiła występować przed publicznością, szczególnie wtedy, kiedy miała do swojej dyspozycji fortepian. Klawisze zawsze stanowiły jej mocną stronę, a chociaż wokalnie też zaliczała się do „całkiem znośnych”, wiedziała, że jej talent leży raczej bliżej tworzenia i melodii, niż śpiewu jako takiego. Ten drugi też szkoliła, pewnie, nawet bardzo chętnie uczęszczała na zajęcia, zauważając także wyraźne postępy. Tyle tylko, że w czasie wolnym, kiedy chciała odpocząć i się rozerwać (a deszczowa pogoda uniemożliwiała wypad na miasto), sala muzyczna z fortepianem stanowiła idealne rozwiązanie. Zaszyła się tutaj wprawdzie dość późno, bo po skończeniu ostatniego treningu w danym dniu, ale jakoś nie spieszyło jej się ani do pokoju, ani nawet na kolację. Nie była głodna, a z dziewczynami spędzała wręcz za dużo czasu. Lan też miała już za sobą swój spacer, więc Wietnamka bez żadnych zmartwień i zobowiązań zasiadła do instrumentu, pozwalając, by muzyka zupełnie ją poniosła.
Zaczęła, fakt faktem, od Mozarta, którego znała na pamięć od lat, ale traktowała ten (oraz parę kolejnych utworów) bardziej jako rozgrzewkę, bo im dłużej grała, tym mniejszą uwagę przykładała do tego, jak wyglądała oryginalna kompozycja, pozwalając, by muzyka zwyczajnie ją poniosła i dodając coś od siebie. Ostatecznie w ogóle zaczęła grać coś spoza klasycznego repertuaru, nawet nie patrząc na klawiaturę. Nie chodziło tutaj o trening, a o znalezienie chwili dla siebie i wyciszenie się. Przelanie myśli w melodię nigdy nie było dla Finny problemem. Tym razem również nie. Na dobrą sprawę, niektóre fragmenty mogłaby ewentualnie wykorzystać przy tworzeniu jakiejś konkretnej piosenki… ale teraz niespecjalnie się nad tym zastanawiała, po prostu grając to, co przychodziło jej na myśl.
Powrót do góry Go down
Yi Jayden

Yi Jayden

https://trainee.forumpolish.com/t480-yi-jayden#1629 https://trainee.forumpolish.com/t481-jay#1632 https://trainee.forumpolish.com/t491-jay#1694
Wiek : 23
Wzrost i waga : 165 cm , 56 kg
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptySob Lip 23, 2016 2:21 pm

Włóczenie się po wytwórni stało się jednym z jego ulubionych zajęć. Siedzenie w pokoju byłoby stratą czasu, natomiast aura za oknem raczej nie zachęcała go do wyściubienia nosa z ciepłego budynku. Jego plan zakładał wytrzymanie tutaj około roku, gdzie po tym czasie zamierzał od razu spakować walizki i wyjechać na lotnisko wyśmiewając wszystkich tych, którzy marnują tu życie narzucając na siebie zbędne ograniczenia. Niemniej do tej planowanej daty wolności zostało mu jeszcze dużo czasu i chcąc nie chcąc musiał poznać swoje przymusowe więzienie. Szukał miejsc w których mógłby się zaszyć uciekając przed wszystkimi tymi kretynami, ewentualnie sal, w których mógłby ćwiczyć to po co tu przyszedł. Wokal był dla niego ważny, to był jedyny powód przez który w ogóle próbował tu jeszcze zostać. Niestety z tego co zauważył, większość nauczycieli nie była mu w stanie pomóc z jego gatunkiem muzyki. Czy scream jest aż tak mało popularny w tej części świata? Wątpił w to, wiec wytwórnia wykazywała się kompletną ignorancją odpychając od siebie Jaydena jeszcze bardziej. Kompletna strata czasu.
Na dzisiejsze miejsce docelowe wybrał czwarte piętro i tamtejsze sale muzyczne. Od razu miał jedno skojarzenie – lekcje wiolonczeli, które pobierał przez całe swoje dzieciństwo. Te małe klitki wyglądały identycznie. Jedynie sprzęt był inny. Jay mimowolnie się uśmiechnął idąc wzdłuż korytarza. Dźwięk fortepianu był kolejną rzeczą, która przykuła jego uwagę. Przystanął ba chwilę by posłuchać znanej sobie melodii. Jej adaptacja na jego instrumencie przez bardzo długi czas spędzała mu sen z powiek lecz mimo to wciąż była mu bliska. Kiedy podszedł do drzwi by zobaczyć, kto ją wykonuje nie mógł się nie zaśmiać. Bez oporu wszedł do środka kręcąc lekko głową.
-Nawet tutaj musimy na siebie wpadać? – zapytał nie kryjąc mieszanki rozbawienia i niedowierzania. Jego warga wciąż nosiła ślady ostatniej bójki choć w porównaniu z tym co było, to lekkie rozcięcie było prawie niewidoczne.
Powrót do góry Go down
Vuong Phuong

Vuong Phuong

https://trainee.forumpolish.com/t144-vuong-quy-phuong https://trainee.forumpolish.com/t191-phoenix#228 https://trainee.forumpolish.com/t192-finnian#229
Wiek : 21
Wzrost i waga : 43kg 162cm
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptySob Lip 23, 2016 3:31 pm

Kiedy spotykasz białowłosego obcokrajowca w samym centrum Seulu powinieneś wziąć go za turystę… albo za nowy nabytek którejś z miejscowych wytwórni. Tyle tylko, że Vương jakoś nie zakładała, że nieprzyjemny osobnik, którego poznała w skateparku musiał trafić akurat do tej samej placówki co ona. Czy BNS naprawdę przyjmowało absolutnie wszystkich?! Jasne, był dobry – w jeździe na desce, ale Quý jakoś nie miała okazji, by zapoznać się z jego ewentualnymi talentami. Rozmawiali ze sobą zbyt krótko, a chłopak zirytował ją za bardzo, żeby w ogóle chciała mieć z nim jeszcze do czynienia. I nie, wcale nie dlatego spędzała chwilę wolnego w sali muzycznej, zamiast iść pojeździć! Przecież padał deszcz. Przeziębień, tak jak i ewentualnych kontuzji należało zdecydowanie unikać. Zresztą, Finny wcale nie myślała dużo o swojej utarczce sprzed kilku dni. Ot, zdawałoby się, że zupełnie o niej zapomniała, mając zdecydowanie ważniejsze rzeczy na głowie. Treningi potrafiły niesamowicie człowieka zaabsorbować.
Nawet nie zauważyła, kiedy z Chopina przeszła w coś zupełnie swojego i odrobinę mniej… artystycznego. Po prostu dała się ponieść, jak zawsze, gdy mogła sobie na to pozwolić. Komponowała dla własnej przyjemności, nie dlatego, że ktoś jej kazał. Jasne, przygodę z fortepianem zaczęła dzięki matce – nauczycielce, ale dalej dążyła w tym konkretnym kierunku tylko i wyłącznie dla siebie, uwielbiając czuć pod palcami klawisze i słyszeć, jak różne dźwięki łączą się w jedną całość, tworząc piękną symfonię. Tak też, zupełnie pochłonięta w muzyce, całkowicie zignorowała dźwięk otwieranych drzwi. Dopiero znajmy głos i język chiński sprawiły, że straciła rytm, uderzając niewłaściwą nutę. Skrzywiła się wyraźnie. Bardziej niż chłopak, przeszkadzał jej własny błąd. Odgarnęła włosy za ramię i odwróciła się w jego stronę.
Ơi. Akurat tutaj cię nie zapraszałam. Możesz wyjść. Przeszkadzasz – poinformowała go, rezygnując z jakiegoś mniej elokwentnego wyrazu swojej niechęci względem niego. Wciąż czuła się urażona po wydarzeniach ze skateparku, ale chyba jeszcze bardziej bolało ją, że przeszkodził w grze. Weź tu zrozum dziewczyny! Z drugiej strony, miała pełne prawo być niemiłą. Należało mu się.
Powrót do góry Go down
Yi Jayden

Yi Jayden

https://trainee.forumpolish.com/t480-yi-jayden#1629 https://trainee.forumpolish.com/t481-jay#1632 https://trainee.forumpolish.com/t491-jay#1694
Wiek : 23
Wzrost i waga : 165 cm , 56 kg
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptyNie Lip 24, 2016 12:05 pm

Sam raczej tez nie myślał o utarczce z przed kilku dni. Przeszedł po niej na porządek dzienny ani nie myśląc o idiocie z ramp, ani o dziewczynie robiącej za poskramiacza tłumów. Według niego nie powinna była się wtrącać dając im załatwić sprawy w dobry, stary, męski sposób na pieści i krew. A ta przeszkodziła im w najmniej odpowiednim momencie pozostawiając sprawę otwartą i zapewne ciągnącą się przez długi czas. Nie zamierzał unikać ramp, od tamtego czasu pojawił się jeszcze na nich na swoje szczęście czy też nie, nie spotykając ani Jongsu ani żadnego z jego koleżków. Tą dziewczyną tez się nie przejmował starając się w ogóle wyrzucić ją z pamięci. Na pewno nie zakładał, że należą do tej samej wytwórni. Wziął ją za zwykłą Koreankę mieszkającą w pobliżu i to wszystko. Miał jeszcze problemy w odróżnianiu narodowości, a i jej akcent niewiele mu powiedział. Za słabo znał język by się zorientować, że koreański nie jest jej rodzimym dialektem. Trzeba mu to wybaczyć, przecież był Amerykaninem wykazującym się skrajną ignorancją na w zasadzie większość tematów, w tym na kraj w którym obecnie przebywał.
Musiał przyznać, że wietnamka grała naprawdę dobrze. Przeszła z tego Mozarta na Chopina bez większych trudności no i zaczęła własną kompozycję. Przynajmniej on założył, że to coś jej wnioskując po nieco odmiennym stylu i tym, że w życiu utworu nie słyszał. Mógł się mylić, od dłuższego czasu do muzyki klasycznej nie zaglądał, ale zakładał, że gdyby to było coś znanego chociaż obiłoby mu się o uszy. Uśmiechnął się pod nosem słysząc je błąd i widząc reakcję jaką w niej wywołał swoim pojawieniem się. Aż tak zalazł jej za skórę? Jego złość na nią nieco przeszła, owszem wciąż uważał, ze powinna była trzymać się z daleka, ale na dobrą sprawę była mu kompletnie obojętna. Wychodzi jednak na to, że jej nastawienie względem niego nie zmieniło się ani odrobinę, wciąż będąc na niego najeżoną jak głupia. Bynajmniej nie zamierzał jej przepraszać za swoje zachowanie, uważał, że miał pełne prawo wyżyć się na niej, zwłaszcza, że to ona go rozproszyła, przez co warga wygląda tak a nie inaczej.
-Nie każę ci przestać grać. Kontynuuj – nawet zachęcił ją skinieniem ręki. Bawiła go ta niechęć i z czystej złośliwości, postanowił jej przez chwilę potowarzyszyć. Nie żeby miał cokolwiek lepszego do roboty. – Ta końcówka była twoja. Nie słyszałem jej wcześniej – w wydaniu Jaya była to forma aprobaty i nawet uznania, chociaż o tym przekonałaby się, gdyby znała go choć trochę lepiej, na co kompletnie się nie zanosiło.
Powrót do góry Go down
Vuong Phuong

Vuong Phuong

https://trainee.forumpolish.com/t144-vuong-quy-phuong https://trainee.forumpolish.com/t191-phoenix#228 https://trainee.forumpolish.com/t192-finnian#229
Wiek : 21
Wzrost i waga : 43kg 162cm
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptyPon Lip 25, 2016 3:28 pm

Phoenix nie miała większych problemów z występami przed publicznością, więc obecność jednej osoby w pomieszczeniu, nie robiła jej najmniejszej różnicy. No, przynajmniej w teorii, bo przecież nie spodziewała się towarzystwa. Chłopak wytrącił ją z równowagi, co spowodowało błąd i w kolejności dalszą irytację. Nawet gdyby nic nie miało pomiędzy nimi miejsca wcześniej, Quý musiałaby ponarzekać. Jedyna różnica tkwi w fakcie, że w tej konkretnej sytuacji potrafiła odnaleźć przynajmniej kilka dodatkowych powodów, dla którego nie miała ochoty na kontakt z rzeczonym delikwentem. Że też akurat na nią musiało paść! Nie mógł maltretować innych trainee, zaszczycając ich swoim nieproszonym towarzystwem w którejś z innych sal muzycznych? To przecież nie tak, że ta konkretna była jedną jedyną w wytwórni! Przecież po obu jej stronach znajdowały się kolejne, nosz kurcze!
Jedną rękę wciąż trzymała nad klawiszami, drugą swobodnie oparła o biodro. Teraz nie bardzo miała jak grać (chociaż pewnie byłaby w stanie odtworzyć jakąś prostą melodię tylko jedną ręką i nie patrząc na to, który dźwięk aktualnie naciska), więc też poświęciła całą swoją uwagę chłopakowi. Dobrze czy nie… teraz to on stał się obiektem do wyładowywania na nim frustracji i też nic dziwnego, że wiecznie uśmiechnięta Phoenix była trochę mniej przyjazna niż zazwyczaj. Za jego zachowanie w skateparku nawet nie oczekiwała, czy też nie chciała, przeprosin… ale spokojnie mógłby się pokusić o jedne, te za przeszkadzanie w grze.
Z niedowierzaniem pokręciła głową, wydała z siebie jedno ciężkie westchnienie i rzeczywiście odwróciła się przodem do fortepianu, strzepując jeszcze palce, żeby rozluźnić mięśnie. Niech mu będzie. Przecież jego osoba nie miała jej zrobić żadnej wielkiej różnicy! Z tym pozytywnym nastawieniem zaczęła grać wstęp do Maybe Yirumy. Jej własna kompozycja została przerwana w połowie, a teraz jakoś nie potrafiła wbić się w nastrój, który towarzyszył jej poprzednio. Była dobra, ale nie należało oczekiwać cudów, zwłaszcza, że nigdzie nie zapisała wcześniejszego utworu.
Była – przytaknęła, nawet na niego nie patrząc. Skoro pozwolił jej dalej grać, chłopak powinien liczyć się z tym, że Quý poświęci mu raptem jedną dziesiątą swojej uwagi. Nawet jeżeli grała coś, co znała na pamięć, musiała przynajmniej zerkać na klawiaturę, przy okazji niemal ignorując swojego rozmówcę. Chociaż tyle, że w ogóle mu odpowiedziała – wielu początkujących muzyków byłoby zbyt skupionych na trafianiu w odpowiednie dźwięki.
Powrót do góry Go down
Yi Jayden

Yi Jayden

https://trainee.forumpolish.com/t480-yi-jayden#1629 https://trainee.forumpolish.com/t481-jay#1632 https://trainee.forumpolish.com/t491-jay#1694
Wiek : 23
Wzrost i waga : 165 cm , 56 kg
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptySro Lip 27, 2016 1:38 pm

Sal było dużo, ale Pheonix była jedna i chociażby to stanowiło motywator by zostać w tym kolejnym pomieszczeniu. Co miał robić samemu w pokoju z fortepianem na którym nie umiał grać? To by było tylko niepotrzebne marnowanie miejsca, a wątpił, że za którymiś drzwiami znajdzie inne klasyczne instrumenty. Gitary zaś znajdowały się na innym piętrze, także tu ich nawet nie szukał. Ten spacer miał go tylko zająć na chwilę, wyciągnąć z pokoju i niewiele poza tym. Maltretowanie innych trainee raczej nie wchodziło w grę. Poza nią nie znał tutaj nikogo, a wbijanie komuś obcemu do Sali średnio mu się widziało. Nie żeby się wstydził, krępował czy cos takiego, to po prostu było dziwne i tyle. Była na niego skazana czy się jej to podobało czy nie.
Nie przejmował się jej niezadowoleniem siadając obok niej w najlepsze. Nigdy nie uczył się gry na fortepianie, nie ciągnęło go do tego traktując to jako raz coś zupełnie przereklamowanego, dwa jeden instrument mu wystarczał. Dodatkowo nauka utworów starych mistrzów była zbyt nurząca, a bez niej nie byłby w stanie złapać wymaganych podstaw dla komponowanie własnych dzieł. Chociaż kto wie, może pobyt tutaj zmotywuje go do pracy nad sobą, a chęć rozwoju zmusi go do poszerzenia możliwości. Ta, wolne żarty. To wymagałoby od niego większego zaangażowania a co za tym idzie odrzucenia wszystkich zasad jakie sobie założył przyjeżdżając tutaj.
-Lepiej ci idzie granie własnych utworów. Są ciekawsze – wyjął telefon skupiając na nim swoją uwagę. Rozważał nawet czy by jej nie nagrać ale ostatecznie stwierdził, że do niczego by mu to nie było potrzebne. Szczególnie, że utwory jakie sam tworzył miały w sobie mało z tej delikatności jaką niósł fortepian. A ballady? Grał je i komponował na tyle rzadko, że muzyka klawiszowa mogła zostać pominięta.
-Tu można się poczuć jak w szkole muzycznej. Brakuje tylko metronomu tykającego gdzieś w tle – nawet odruchowo rozejrzał się po Sali w poszukiwaniu wspomnianego urządzenia. Zawsze go ono irytowało i zamiast pomagać w nauce, jedynie go rozpraszało. Nie odezwał się więcej skupiając się na przeglądaniu portali społecznościowych. Skoro dziewczyna nie zamierzała sobie przeszkadzać i kłopotać się jego obecnością, on postąpił podobnie. Siedzenie razem było zwyczajnie ciekawsze niż samemu, nawet jeśli nie poświęcali sobie uwagi.
Powrót do góry Go down
Vuong Phuong

Vuong Phuong

https://trainee.forumpolish.com/t144-vuong-quy-phuong https://trainee.forumpolish.com/t191-phoenix#228 https://trainee.forumpolish.com/t192-finnian#229
Wiek : 21
Wzrost i waga : 43kg 162cm
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptySro Lip 27, 2016 9:30 pm

Czwarte piętro było tak samo obszerne, jak pozostałe siedem innych, gdyby odpowiednio poszukał, z całą pewnością znalazłby coś dla siebie – przynajmniej takiego zdania byłaby Pheonix, gdyby miała tu coś do powiedzenia. Skoro jednak nie znała ani pobudek nowego znajomego, ani nawet jego imienia, o wiele bardziej odpowiednim wydawało się pozwolić mu robić co chciał… pomijając ten moment, gdy władował się na ciasną ławeczkę obok niej. Łypnęła na niego, na moment przerywając koncert. Bez słowa komentarza wróciła jednak do pracy. Z takimi nie dało się wygrać, wiedziała z doświadczenia. Ten typ był jeszcze gorszy niż Jongsu, którego przynajmniej mogła bezczelnie szantażować.
Klasyka z jakiegoś powodu ma swoją nazwę – odpowiedziała miękko, jakby karciła kilkulatka, który nie rozumiał jeszcze do końca różnicy pomiędzy „wolno ci”, a „nie dotykaj”. Nawet na niego nie patrzyła, z pozoru skupiając się tylko i wyłącznie na fortepianie. Skoro jednak odpowiedziała na jego słowa, nie ignorowała chłopaka tak zupełnie, a trzeba przyznać, że w tym wydaniu wcale nie działał jej na nerwy i nie doprowadzał do białej gorączki samą swoją obecnością. Jasne, przywitała go z niechęcią, której wcale się jeszcze nie pozbyła, ale fakt, że siedział obok zupełnie jej nie przeszkadzał.
Wbrew swoim słowom i pozornie niechętnemu podejściu, bez żadnego ostrzeżenia zmieniła melodię w połowie taktu, co wprawdzie zabrzmiało zaskakująco melodyjnie, a jednak wyraźnie odcinało się od klimatu utworu. Najwyraźniej wzięła sobie do serca tę drobną zachciankę białowłosego, zgrabnie przechodząc do swojej własnej kompozycji. No, przynajmniej wszystko wskazywało na to, że utwór był jej, kiedy znacznie różnił się od brzmienia Yirumy, a zdawał się przypominać to, w czego tworzeniu przeszkodzono jej wcześniej.
Trochę? Prawdopodobnie jakiś byś na tym piętrze znalazł, gdybyś trochę poszukał. – Najwyraźniej nie potrafiła go zignorować. Nie, kiedy siedział raptem parę centymetrów od niej, a jego głos był jedynym, co wyróżniało się od dźwięków fortepianu. No, jego i jej własny, gdy mu odpowiadała. – Grasz na czymś? – zapytała, nawet nie zauważywszy, że jej małe utrapienie zajęło się sobą. Wciąż była zbyt skupiona na muzyce. Niestety, instrumenty nie czyniły z niej najbardziej społecznego stworzenia, kiedy już znajdowały się w zasięgu jej dłoni, bo wiadomo, poza nimi Quý raczej lubiła otaczać się ludźmi i zwracała uwagę na trochę więcej szczegółów.
Powrót do góry Go down
Yi Jayden

Yi Jayden

https://trainee.forumpolish.com/t480-yi-jayden#1629 https://trainee.forumpolish.com/t481-jay#1632 https://trainee.forumpolish.com/t491-jay#1694
Wiek : 23
Wzrost i waga : 165 cm , 56 kg
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptyCzw Lip 28, 2016 9:27 am

Co z tego, ze było równie obszerne, to nie miało znaczenia, przynajmniej chwilowo. Zakładał również, że skoro pomieszczenia, które do tej pory zobaczył wyglądały niemal idiotycznie to wszystkie pozostałe są takie same. To całkiem słuszne podejście, ta wytwórnia miała dość utarty schemat aranżacji wnętrz. Wszystkie sale i studia z danej kategorii były do siebie bardzo podobne różniąc się najwyżej kolorem ścian czy wielkością. Tutaj były boksy muzyczne i poza instrumentami klawiaturowymi nie spodziewał się znaleźć nic innego. Po co więc tracić czas by przekonać się o tym samemu czy aby na pewno jego podejrzenia są słuszne? Nie ma sensu. Nie przeszkadzało mu to, że nie wiedział jak dziewczyna ma na imię. Ta wiedza nie była mu do niczego potrzebna tak samo jak i jej znajomość jego. Mogli siedzieć przy sobie kompletnie obcymi i żadnemu z nich to nie przeszkadzało. Podejrzewał nawet, że i tak by go nie zapamiętał, nie miał do tego głowy.
-Ale za to miała zbyt dużo czasu by się osłuchać i znudzić – nie twierdził, że klasyczne utwory nie miały sensu, a raczej, że ich czasu już minął i właśnie w dawnych czasach powinny pozostać. Uśmiechnął się pod nosem słysząc, że Pheonix poszła za jego życzeniem przechodząc w swoją kompozycję. Przynajmniej on zakładał, że tak jest. Współczesnych pianistów kompletnie nie znał, więc z łatwością mogłaby przypisać sobie ich dzieła pozostawiając go w niewiedzy. Wątpił by to zrobiła, nie znał jej ale już na pierwszy rzut oka było widać, że jest dość prostolinijną i szczerą osobą by uciekać się do tak głupich zagrywek.
Jeżeli chciał potrafił być naprawdę dobrym towarzystwem. Ich znajomość nie zaczęła się dobrze, rzucając pewnie duży cień na całą późniejszą ich relacje. Trudno. Tego się już nie zmieni, a i Jaydenowi na tym nie zależało. Przypodobanie się innym na siłę nie miało sensu. Kosztowało to zbyt wiele wysiłku, a po fakcie okazywało się, że nie było warto się starać. Uniósł głowę znad telefonu słysząc jej pytanie. Jednak nie zamierzała go ignorować do reszty? Odpowiedź na jego wcześniejsze zdanie zabrzmiała jak ucięcie tematu z przekazem daj mi spokój. Nie spodziewał się więc, że sama wyjdzie z inicjatywą tematu. Yi wyciągnął się na stołku prostując nogi i oparł się dłońmi o siedzisko.
-Na nerwach. Gitara i wiolonczela, choć do tego drugiego dawno nie sięgałem – spojrzał na nią kątem oka nie będąc pewnym, czy ona w ogóle go słucha. Muzyka przecież pochłaniała ją bez reszty. –A ty? Fortepian i coś jeszcze? – spytał zastanawiając się czy jest sens podtrzymywania tej rozmowy dalej.
Powrót do góry Go down
Vuong Phuong

Vuong Phuong

https://trainee.forumpolish.com/t144-vuong-quy-phuong https://trainee.forumpolish.com/t191-phoenix#228 https://trainee.forumpolish.com/t192-finnian#229
Wiek : 21
Wzrost i waga : 43kg 162cm
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptyCzw Lip 28, 2016 3:58 pm

Wróć, Phoenix czuła się trochę niekomfortowo w tym, co by nie powiedzieć, obcym towarzystwie. Przecież wcale nie znała chłopaka, a to jedno spotkanie w skateparku raczej działało na jego niekorzyść. I jasne, nie wywaliła go z pomieszczenia, a nawet podążyła za tą „prośbą”, ale… to nadal nie była sytuacja, która pozwoliłaby Quý na pewną swobodę. Może rzeczywiście powinna się zamknąć, skupić na pianinie i zupełnie olać egzystencję białowłosego, tylko po jakiejś minucie sprawiało jej to coraz więcej problemów, zaczynając na dodatek złościć. Fortepian, zamiast uspakajać i wypełniać ciszę, wyjątkowo przeszkadzał, dlatego po prostu musiała się odezwać. Zwłaszcza, że tym razem znajdowali się na dziwnie przyjaznym gruncie.
To pierwsze zdążyłam zauważyć, chociaż jakoś nie pasujesz do smyczka – mruknęła na tyle cicho, że gdyby stał przy drzwiach, prawdopodobnie w ogóle by jej nie usłyszał. Kiedy jednak dzieliło ich raptem parę centymetrów, nawet dźwięki pianina nie były w stanie zagłuszyć tej krótkiej docinki i prawdopodobnie Finny na tym nie zależało. Inaczej nie powiedziałby tego po chińsku, prawda? Zawsze miała do wyboru swój ojczysty, wietnamski czy koreański, których chłopak nie znał wcale albo znał w minimalnym stopniu.
Flet poprzeczny, đàn tranh, gitara… Chociaż tam to wirtuoz ze mnie żaden – przyznała otwarcie, częściowo odwracając głowę w stronę chłopaka, żeby posłać mu lekki uśmiech. Jeżeli nie blokował jej przejazdu, a później nie obwiniał o własną niekompetencję, białowłosy wydawał się być całkiem w porządku. Przynajmniej na razie odnosiła wrażenie, że da się z nim porozmawiać w cywilizowany sposób. Właściwie chciała coś jeszcze napomknąć odnośnie tej wiolonczeli, jednak nie była pewna, czy jest w ogóle jakiś cel drążenia tematu. Gdyby chłopak chciał, powiedziałby to raczej sam z siebie, bo przynajmniej dotychczas nie sprawiał wrażenia takiego, który za bardzo przejmuje się opinią osób trzecich. A już na pewno nie jej. Właściwie czuła się dziwnie, nie mając bladego pojęcia, po co właściwie został w sali, a już na pewno wtedy, gdy okazało się, że nie gra na pianinie, które w ostateczności mogłaby mu odstąpić. Szkoda tylko, że na tych wszystkich rozmyślaniach cierpiała odrobinę jej kreatywność i zamiast grać coś wybitnie nowego, uderzała w kolejne dźwięki jednej ze swoich starszych kompozycji.
Długo grasz?
Powrót do góry Go down
Yi Jayden

Yi Jayden

https://trainee.forumpolish.com/t480-yi-jayden#1629 https://trainee.forumpolish.com/t481-jay#1632 https://trainee.forumpolish.com/t491-jay#1694
Wiek : 23
Wzrost i waga : 165 cm , 56 kg
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptySob Lip 30, 2016 9:05 pm

Mogła mu dosadniej powiedzieć, żeby się wynosił, to może i by jej posłuchał. Samo „wyjdź, przeszkadzasz” nie miało w sobie dość mocy sprawczej i Jayden uznał go raczej jako sugestie niż prawdziwe ponaglenie do opuszczenia pomieszczenia. Był osobą, która zwykle nie brała do siebie zdania innych. Jeżeli chciało się na nim cos wymusić, trzeba było postawić sprawę jasno. To system zero jedynkowy, zostań lub wynoś się, nie było tu miejsca na sugestię. Sam w odniesieniu do innych już tak prostolinijny nie był. Lubił gierki i zaczepki w wielu przypadkach traktując życie jak jedną wielką grę.
Rozpraszał ja nie pozwalając się skupić na grze? Jakoś nie było mu przykro z tego powodu. Nie rozpraszał jej specjalnie. Nawet się zamknął jak nigdy skupiając tylko na sobie i swoim telefonie. Poszedł za jej prośbą dając jej spokój, a mimo to wietnamka nie potrafiła przejść obok niego obojętnie. To miłe, że aż tak na nią działał.
-A ty do deski a jakoś ci tego nie wypominam – uśmiechnął się zadziornie w odpowiedzi na ten lekki przytyk. Rozumiał, że ten komentarz nie miał go obrazić, to tez odpowiedział w podobny sposób. Oko za oko jak to mówią. Ale to była prawda, nie pasował do tego instrumentu i się z tym nie krył. To nie było dla niego, choć na dłuższą metę gra na wiolonczeli kiedy potrafiła go odprężyć. Warunek był jeden, musiał sam z siebie sięgnąć po instrument, bo przymuszony nie zagrał żadnej nuty poprawnie robiąc to z pełną premedytacją.
Nie miał pojęcia czym był drugi wymieniony przez nią instrument ale i tak na jego twarzy było widać zaskoczenie wynikające z mnogości zdolności. Raczej nie były one ze sobą blisko spokrewnione jak chociażby kontrabas i gitara basowa, wymagały kompletnie innego stylu gry i opanowanie tego wszystkiego musiało zająć dużo czasu. Tym bardziej wow, ci Azjaci są naprawdę niesamowici. Choć sam był chińczykiem, przez to, że dorastał w stanach czuł się bardziej Amerykaninem niż jak powinien z racji korzeni Azjatą.
-Na wiolonczeli od dziecka, chociaż lekcji nie brałem od dobrych dziesięciu lat czy coś takiego. Gitara od 2-3 lat. Łatwiej jest pisać mogą od razu zaśpiewać z podkładem niż na sucho. – powiedział więcej niż zamierzał, ale akurat muzyka była jednym z tych tematów które mógł ciągnąć z kimkolwiek. Nieświadomie tez zdradził jej na jakiej specjalności jest w wytwórni. Tancerz by nie komponował, a raperowi gitara do tego potrzebna nie była.
Powrót do góry Go down
Vuong Phuong

Vuong Phuong

https://trainee.forumpolish.com/t144-vuong-quy-phuong https://trainee.forumpolish.com/t191-phoenix#228 https://trainee.forumpolish.com/t192-finnian#229
Wiek : 21
Wzrost i waga : 43kg 162cm
Orientacja : hetero

Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 EmptyWto Sie 02, 2016 7:33 pm

Też prawda – przyznała, pozwalając sobie na cichy śmiech. Melodia już jakiś czas wcześniej przestała być gotową kompozycją, a przerodziła się w zlepek pasujących do siebie, i przy okazji nastroju Phoenix, nut. – Chociaż kiedyś nie musiałam aż tak uważać na kontuzje. To zabiera połowę frajdy – westchnęła cicho. Naprawdę dobrali się ze skrajnie różnymi zainteresowaniami. Ale przynajmniej dzięki temu mieli sposób na potrzymanie rozmowy w całkiem przyjaznej atmosferze. Może kiedyś przyjdzie zagrać im coś klasycznego wspólnie? Przecież wytwórnia miewała różne pomysły, namiętnie wykorzystując wszelkie zdolności trainee, które mogły w jakiś sposób zapewnić im rozgłos.
Ơi! To, że wiem jak na czymś grać wcale nie znaczy, że jestem w tym wybitnie dobra – oburzyła się, widząc tą zaskoczoną minę nowego znajomego. Owszem, potrafiła odtworzyć podstawowe utwory na każdym z wymienionych instrumentów, nie czyniło z niej żadnego wirtuoza. Ani troszeczkę. Była utalentowana muzycznie, to fakt, ale w gruncie rzeczy prawdziwą miłością pałała tylko do klawiszy… i może ostatnimi czasy także gitary.
Czyli praktycznie jak ja z fortepianem. Nawet nie pamiętam, kiedy zaczęłam. Chociaż różnica jest taka, że nie przestałam się uczyć – wzruszyła ramionami, zakańczając piosenkę krótką gamą wyższych nut i odwróciła się trochę bardziej w stronę białowłosego. Dopiero w tym momencie zdała sobie sprawę z tego, jak blisko siedzą. Ławeczka będąca częścią instrumentu nie należała przecież do największych, a Phoenix usadowiła się wcześniej dokładnie na jej środku. Obcy chłopak nie miał zbyt dużo miejsca dla siebie, a już i tak stykali się biodrami.
Wiesz, że nie dam ci spokoju, dopóki mi czegoś nie zademonstrujesz? – zwróciła się do niego, zupełnie porzucając wcześniejszą, chłodną oprawkę. Teraz naprawdę była już żywo zainteresowana Amerykaninem. Albo raczej jego twórczością. Wychodziło na to, że łączyło ich trochę więcej niż miłość do deski… Quý zdawała się zupełnie zapomnieć o wydarzeniach ze skateparku. I o tym, że w teorii miała nie lubić zadufanego w sobie dzieciaka.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Sala muzyczna #2 Empty
PisanieTemat: Re: Sala muzyczna #2   Sala muzyczna #2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Sala muzyczna #2
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Sala muzyczna #1
» Sala treningowa #01U
» Sala treningowa #02U
» Sala treningowa #05U
» Sala treningowa #01A

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: BRAND NEW SOUND :: Piętro IV-
Skocz do: